niedziela, 26 lutego 2012

Kompozycja róż z krepy

W końcu stałam się szczęśliwą posiadaczką krepiny. W związku z tym od razu odcięłam kawałek i poskręcałam różyczki w dwóch kolorach. Na niedawnych zakupach w hurtowni florystycznej kupiłam różową metalową wanienkę, do której włożyłam gąbkę florystyczną i na wykałaczkach powbijałam różyczki. Przestrzeń między nimi zapełniłam gałązkami kupionymi we wspomnianej hurtowni. Dodatkowo zrobiłam dwie stokrotki z bibuły, które zapełniają wolną przestrzeń w kompozycji. Moje różyczki w wanience wylądowały na komodzie w sypialni.

 




4 komentarze:

  1. wow!!!! wyglądają jak żywe! śliczne :) pozdrawiam serdecznie

    OdpowiedzUsuń
  2. bajeczne różyczki :) - faktycznie, jak żywe !
    ach, za wiosenka zatęskniłam ...
    Pozdrawiam cieplutko i dziękuję za miłe odwiedzinki !

    OdpowiedzUsuń
  3. Cudne, cudne , cudne- ja szaleje na punkcie różyczek z krepiny:)

    OdpowiedzUsuń