Zrobiłam jeszcze jedno jajko karczocha dla bratowej. Gdy bratowa zobaczyła moje wcześniej zrobione jajeczka to od razu było - ja tez chcę. To zapytałam w jakim kolorze, usłyszałam - brązowe. Niestety takiej wstążki nie miałam. Zaproponowałam wstążkę kremową i pomarańczową. Jajko bardzo się podobało bratowej. Dodatkowo zrobiłam jej kremowe i pomarańczowe róże z krepy do kompletu, ale o tym to napisze innym razem.
Bardzo wiosenne jajko :) Zdrowych i pogodnych Świąt Wielkiej Nocy, smacznego jajka i mokrego dyngusa :) pozdrawiam serdecznie
OdpowiedzUsuńCudownie tworzysz!! ja tez zaczynam zapraszam
OdpowiedzUsuńhttp://koziolekhobby.blogspot.com